Jazda pod wpływem narkotyków. Art. 87 kw. Art. 178a kk.
Opublikował: |Data publikacji: 2025-10-13|Prawo karne: Kodeks Wykroczeń (kw), Kodeks Karny (kk)|Czas czytania: 8,5 min|

Jazda pod wpływem narkotyków. Art. 87 kw. Art. 178a kk.

Jazda pod wpływem narkotyków to jedno z poważniejszych przestępstw w polskim prawie karnym, kwalifikowane na podstawie tego samego przepisu jak jazda w stanie nietrzeźwości – Art. 178a kk. Niestety, świadomość prawna w tym zakresie często pozostaje niska. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że zażycie substancji odurzającej kilka dni przed prowadzeniem auta, wciąż może prowadzić do poważnych konsekwencji. Warto poznać różnice między stanem „po użyciu" a „pod wpływem" środka odurzającego oraz dowiedzieć się, co grozi za jazdę po narkotykach.

Jak prawo definiuje jazdę pod wpływem narkotyków?

W polskim systemie prawnym nie ma precyzyjnej definicji „stanu po użyciu" czy „pod wpływem" środka odurzającego, tak jak ma to miejsce w przypadku alkoholu, gdzie progi te są jasno określone w promilach. W praktyce, kwalifikacja czynu zależy od wielu czynników, w tym od rodzaju substancji, jej stężenia w organizmie oraz wpływu na zdolności psychomotoryczne kierowcy. Ostateczna ocena należy do biegłego sądowego z zakresu toksykologii, który na podstawie badań krwi lub moczu i analizy zachowania sprawcy, wydaje opinię. Z tego powodu, konsekwencje jazdy po narkotykach mogą być bardzo zróżnicowane i zależeć od indywidualnych okoliczności. Warto zaznaczyć, że już samo posiadanie narkotyków, środków odurzających lub substancji psychotropowych, niezależnie od ich ilości, jest czynem karalnym.

Dla kwalifikacji prawnej istotne jest rozróżnienie dwóch sytuacji:

  • Stan „po użyciu" środka odurzającego.
    W tym przypadku wystarczy, że substancja psychoaktywna zostanie wykryta w organizmie kierującego. Samo jej istnienie jest podstawą do odpowiedzialności za wykroczenie. Nawet jeśli kierowca w chwili zatrzymania nie wykazuje widocznych objawów odurzenia, obecność substancji jest wystarczająca.
  • Stan „pod wpływem" środka odurzającego. Ta kategoria jest uznawana za przestępstwo. Oznacza to, że substancja psychoaktywna nie tylko jest obecna w organizmie, ale także w znaczący sposób upośledza sprawność psychomotoryczną kierowcy, uniemożliwiając mu bezpieczne prowadzenie pojazdu. Stan ten jest równoznaczny ze stanem nietrzeźwości, a jego ustalenie wymaga szczegółowej analizy i opinii biegłego.

Jazda pod wpływem narkotyków – konsekwencje wykroczenia

Kierowanie pojazdem po użyciu środka odurzającego jest kwalifikowane jako wykroczenie na podstawie art. 87 Kodeksu wykroczeń. Jest to sytuacja, w której stężenie narkotyku w organizmie nie osiągnęło poziomu znacząco upośledzającego zdolności psychomotoryczne, ale jego obecność została stwierdzona w badaniach.

Konsekwencje wykroczenia są poważne. Za jazdę po narkotykach kierowca może otrzymać karę aresztu od 5 do 30 dni lub karę grzywny w wysokości od 2500 do 30 000 złotych. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Nawet w przypadku niewielkiej ilości substancji, zakaz ten jest nieuchronny.

Warto pamiętać, że nawet jeśli stężenie substancji jest niskie, policjant może zatrzymać prawo jazdy na miejscu kontroli drogowej. Wszczęcie postępowania w tej sprawie należy do prokuratora lub sądu, które wydadzą oficjalne postanowienie o zatrzymaniu uprawnień do kierowania.

Kiedy jazda pod wpływem narkotyków staje się przestępstwem?

Jazda pod wpływem środka odurzającego to przestępstwo, które uregulowane jest w art. 178a Kodeksu karnego. O kwalifikacji czynu jako przestępstwa decyduje wpływ substancji na sprawność psychomotoryczną kierowcy. Jeśli biegły sądowy ustalił, że substancja psychoaktywna znacząco upośledziła funkcje, takie jak koncentracja, koordynacja ruchowa czy szybkość reakcji, sąd uzna, że kierowca dopuścił się przestępstwa.

Przestępstwo jazdy pod wpływem narkotyków jest zagrożone karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do lat 3. Niezależnie od wymierzonej kary, sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 3 do 15 lat. Ponadto sąd nakłada na sprawcę świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 do 60 000 zł.

Poważniejsze konsekwencje grożą kierowcy, który wcześniej został już prawomocnie skazany za podobne przestępstwo. W takim przypadku, recydywa prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków wiąże się z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat oraz obligatoryjnym, dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów.

Jazda po narkotykach a zatrzymanie prawa jazdy

Już w momencie zatrzymania, policjant ma prawo zatrzymać prawo jazdy kierowcy, co jest formalnością wynikającą z art. 135 Prawa o ruchu drogowym. Od tego momentu uprawnienie do kierowania pojazdem zostaje formalnie wstrzymane. Dalsze procedury zależą od kwalifikacji czynu.

Jeśli prokurator lub sąd uzna, że doszło do przestępstwa, wydają postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy. W przypadku wykroczenia, o zatrzymaniu orzeka sąd. Okres rzeczywistego zatrzymania uprawnień przez policję, a następnie przez prokuraturę lub sąd, jest zaliczany na poczet orzeczonego później zakazu prowadzenia pojazdów.

Jazda pod wpływem narkotyków – uwarunkowanie postępowania

Warto wiedzieć, że w przypadku przestępstwa, możliwe jest ubieganie się o warunkowe umorzenie postępowania. Jest to korzystna instytucja prawna, która pozwala na odstąpienie od wymierzenia kary, jeśli spełnione zostaną określone przesłanki. Do najważniejszych warunków należą:

  • nieznaczna wina i społeczna szkodliwość czynu;
  • brak wcześniejszej karalności za przestępstwo umyślne;
  • uzasadnione przekonanie, że sprawca w przyszłości będzie przestrzegał porządku prawnego.

Warunkowe umorzenie jest możliwe, gdy stężenie narkotyku w organizmie nie było bardzo wysokie, a sprawca nie stworzył realnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Zastosowanie tej instytucji nie tylko pozwala uniknąć surowej kary, ale także umożliwia skrócenie okresu zakazu prowadzenia pojazdów, a nawet całkowite odstąpienie od jego orzekania w wyjątkowych przypadkach.

Jazda pod wpływem narkotyków a wypadek

Jeśli kierowca, będąc pod wpływem narkotyków, spowoduje wypadek drogowy, jego odpowiedzialność prawna ulega znaczącemu zaostrzeniu. W takiej sytuacji nie odpowiada on już tylko za jazdę pod wpływem środka odurzającego, lecz także za spowodowanie wypadku. W zależności od skutków wypadku, sprawca może odpowiadać z art. 177 § 1 Kodeksu karnego (wypadek, w którym inna osoba doznała obrażeń ciała) lub z art. 177 § 2 Kodeksu karnego (wypadek, w którym inna osoba poniosła śmierć lub doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu).

Dodatkowym obciążeniem jest fakt, że stan pod wpływem środka odurzającego stanowi kwalifikowaną formę czynu, co oznacza, że sąd ma obowiązek orzec surowszą karę. Górna granica zagrożenia karą wzrasta, a sprawcy grozi nawet kilkanaście lat pozbawienia wolności. Sąd obligatoryjnie orzeka też dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a także wysokie świadczenie pieniężne. W takich sprawach kluczowe znaczenie ma opinia biegłego toksykologa, która pozwala ustalić, czy faktycznie istniał związek przyczynowo-skutkowy między zażyciem substancji, a spowodowaniem wypadku.

Prawnik

Niestandardowy Gem

Jazda pod wpływem narkotyków i niezatrzymanie do kontroli policyjnej.

Połączenie jazdy pod wpływem narkotyków z niezatrzymaniem się do kontroli policyjnej drastycznie zaostrza sytuację prawną kierowcy. Sam fakt kierowania pojazdem pod wpływem środka odurzającego jest przestępstwem z art. 178a Kodeksu karnego lub wykroczeniem z art. 87 Kodeksu wykroczeń. Ucieczka przed funkcjonariuszami, którzy wydają sygnał do zatrzymania za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych z pojazdu służbowego, stanowi odrębne i bardzo poważne przestępstwo uregulowane w art. 178b Kodeksu karnego.

Kierowca odpowiada za dwa odrębne czyny, a przestępstwo ucieczki jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Sąd orzeka wówczas kumulatywnie karę za jazdę pod wpływem narkotyków oraz za niezatrzymanie się do kontroli. W razie skazania za przestępstwo z art. 178b, sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz świadczenie pieniężne. Z prawniczego punktu widzenia, ucieczka jest potraktowana jako usiłowanie uniknięcia odpowiedzialności i stanowi wyraz szczególnie negatywnej postawy sprawcy, co niemal zawsze prowadzi do orzeczenia surowszej kary łącznej.

Art. 87 kw adwokat Warszawa pomoc prawna.

W przypadku zatrzymania za jazdę po narkotykach, nie należy z góry zakładać najgorszego scenariusza. Pierwszym i kluczowym krokiem jest konsultacja z adwokatem, już na etapie pierwszego przesłuchania Zatrzymany ma prawo odmówić udziału w czynnościach procesowych do czasu przyjazdu zawiadomionego na jego wniosek adwokata. Moja rola polega na analizie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym opinii biegłego toksykologa. Często opinie te budzą poważne wątpliwości, które mogę wykorzystać, aby podważyć kwalifikację czynu.

Jako obrońca dążę do tego, aby postępowanie zakończyło się najkorzystniej dla mojego klienta. Prowadzę negocjacje z prokuraturą w celu przekonania organu do zmiany kwalifikacji czynu z przestępstwa na wykroczenie, co znacząco zmniejsza wymiar kary i okres zakazu prowadzenia pojazdów. W ostateczności, w przypadku oskarżenia, podejmuję działania w sądzie, dążąc do warunkowego umorzenia postępowania. Prawidłowo przygotowana linia obrony ma decydujące znaczenie dla ostatecznego wyniku sprawy.

Jazda po narkotykach adwokat Warszawa – przykład z życia.

Pan Jacek, wracając samochodem z festiwalu muzycznego, został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej. Policjanci, podejrzewając, że może być pod wpływem środków odurzających, wykonali test śliny, który dał wynik pozytywny. W konsekwencji pobrano od pana Jacka krew do badań. W opinii biegłego stwierdzono obecność śladowej ilości THC, bez istotnego wpływu na jego zdolności psychomotoryczne. Pan Jacek zgłosił się do mnie. Jako jego obrońca przekonałem prokuratora że przedstawiony materiał dowodowy nie daje podstaw do kwalifikacji czynu jako przestępstwa. Ostatecznie, pan Jacek odpowiedział za wykroczenie, a sąd orzekł minimalny okres zakazu prowadzenia pojazdów, zamiast obligatoryjnego w przypadku przestępstwa 3-letniego zakazu.

Podziel się tym ze znajomymi!

Jarosław Błasiński – Adwokat

Adwokat Jarosław Błasiński.

Nazywam się Jarosław Błasiński. Pracuję jako adwokat. Prowadzę sprawy karne. Po ukończeniu prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim odbyłem aplikację adwokacką zakończoną złożeniem egzaminu adwokackiego. W zawodzie prawnika pracuję 20 lat. Pierwotnie jako wewnętrzny prawnik w spółkach handlowych, a następnie szef działu prawnego odpowiedzialny za pracę zespołu, czuwającego nad bezpieczeństwem obrotu handlowego. Później jako wspólnik spółki partnerskiej, w ramach praktyki adwokackiej zdobyłem doświadczenie procesowe w wielu dziedzinach prawa.